Forum www.magicalstars.fora.pl Strona Główna


Sekrety Kondrakaru
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum www.magicalstars.fora.pl Strona Główna -> RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wilhelminka
Czarodziejka Żywiołów
Czarodziejka Żywiołów



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: z Abydos
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Czw 23:01, 25 Wrz 2008    Temat postu: Sekrety Kondrakaru

[To to, co wymyśliła nasza genialna Kajet na poprzednim forum *:]
Czarodziejki znajdowały się w Kwaterze Głównej. Przybyły tam, aby porozmawiać i pomóc Irmie w lekcjach. Postanowiły powspominać stare, dobre czasy i użyć do tego portalu. Ich uwagę przykuło jednak dziwne zachowanie We. Stworzonko podskakiwało i nieudolnie usiłowało odstraszyć Czarodziejki od portalu. Magiczne urządzenie zamigotało fioletowym blaskiem, aby za chwilę ukazać migawki z walk, które dziewczyny stoczył z Phobosem i jego sługami, a następnie zamieniło się w... lustro! Ale oprócz odbicia Strażniczek i Orube pokazało także... Cedrika! Przerażone dziewczyny odwróciły się... nikogo tam nie było...

- Co!? C-co to było...? Widziałyście to, co ja!? - zła i zdenerwowana Will wbiła przepełnione strachem, brązowe oczy w przyjaciółki - To był... to... Cedric! - słowa ledwo przechodziły jej przez gardło. Była roztrzęsiona i czuła, że potrzebuje wsparcia przyjaciółek i Serca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajet
Strażniczka Wody
Strażniczka Wody



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Z Twojej Wyobraźnii :D
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pią 8:35, 26 Wrz 2008    Temat postu:

[ *zakrztusiła się* Genialna?! Co to, to nie.]

Przerażona patrzyła na Will, potem na portal. Podbiegła do niego i dotknęła delikatnie miejsca w którym pojawił się Cedrik. Rozejrzała się i czuła że łzy pchają się jej do oczu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilhelminka
Czarodziejka Żywiołów
Czarodziejka Żywiołów



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: z Abydos
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pią 17:56, 26 Wrz 2008    Temat postu:

Will uspokoiła się, jej wzrok zatrzymał się na najstarszej w grupie, Orube. Dziewczyna czuła, że przyjaciółka jej potrzebuje.
- Orube... Ja wiem, że jest ci ciężko. Jesteśmy z tobą! - powiedziała i oparła rękę na ramieniu wojowniczki. Skupiła wzrok na reszcie i zdecydowanym już tonem dodała. - Nie ma na co czekać. Odpowiedź dlaczego to się stało da nam tylko Wyrocznia. Idziemy! - wyciągnęła przed siebie rękę, którą otoczył przyjemny i znany blask, a po chwili zamigało nad nią Serce. - Serce Kondrakaru! Zabierz nas do drugiego domu! Do twierdzy Kondrakaru!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ŻABA
Strażniczka Powietrza
Strażniczka Powietrza



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pią 21:00, 26 Wrz 2008    Temat postu:

Dziewczyny znalazły się w Kondrakarze. Taranee momentalnie przemieniła się, tak jak reszta dziewczyn. Skłoniła głowę przed Wyrocznią i jak zwykle dała znak Will żeby przemówiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilhelminka
Czarodziejka Żywiołów
Czarodziejka Żywiołów



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: z Abydos
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 15:20, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Will wyprostowała się, zatrzepotała skrzydłami i wyszła na przód, aby zacząć wypytywać Wyrocznię o to, co się wydarzyło. Wyprzedziła ją jednak przyjaciółka, która znana ze swej niecierpliwości wypaliła prosto z mostu z najważniejszym pytaniem. Will cofnęła się i wlepiła wzrok w zbliżającą się Yan Lin.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ŻABA
Strażniczka Powietrza
Strażniczka Powietrza



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 16:51, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Taranee wzruszyła ramionami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajet
Strażniczka Wody
Strażniczka Wody



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Z Twojej Wyobraźnii :D
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Wto 19:17, 30 Wrz 2008    Temat postu:

Spojrzała na Yan Lin, zbliżyła się do niej i delikatnie skinęła głową, po jej policzku poleciała łza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phobia
Strażniczka Ognia
Strażniczka Ognia



Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: widać kosmos?
Płeć: Mag

PostWysłany: Wto 22:20, 30 Wrz 2008    Temat postu:

- Czego płaczesz, Strażniczko?! Wyprostuj się, podnieś wysoko głowę, jakieś minimum dumy musi być! - *i w ogóle - co to za pomysł, żeby pisać bez dialogów?!* krzyczał zdenerwowany Endarno, podnosząc energicznię rękę do góry, jakby trzymał w niej bicz - a rzekomo pomogła mu stosowana terapia i podawane przez Yan Lin środki farmakologiczne. Otworzył usta, by kontynuować swój monolog, lecz tylko podwyższyło mu się ciśnienie i zaczął głośno kaszleć, przeklinając wszystkich (to jest, swoich podwładnych w Mglistej Wieży).
Yan Lin westchnęła ciężko. Przy takiej eskalacji jego zachowań, nikt z Bractwa nie ma szans dożyć końca tygodnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Calastegia
Nowa



Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Altanka.
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Wto 22:39, 30 Wrz 2008    Temat postu:

-Ależ, nie mój drogi przyjacielu. Nie ma powodu do nerwów. Pamiętaj o swoim zdrowiu.- powiedział Wyrocznia swoim spokojnym i opanowanym głosem.
Zabrał ręke z ramienia Endarno, a jego ruchy były tak spokojne, że aż wolne.
-Czy mógłbym wam w czymś pomóc Strażniczki? Jak sądze przybyłyście po radę. Więc mówcie, a ja będę słuchał.- dodał po chwili, a Endarno myślał, że zaraz zacznie medytować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefrei
Strażniczka Ziemi
Strażniczka Ziemi



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: nie z tej ziemii ;)
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 20:04, 01 Paź 2008    Temat postu:

-Tak Wyrocznio! Przyszłyśmy prosić o pomoc, a właściwie o odpowiedź! Co się dzieje? Dlaczego nasz portal źle zadziałał? Widziałyśmy nasze odbicie i odbicie kogoś kogo dawno już nie ma! Cedrica! - powiedziała Cornelia.
- Nie pozwolę aby przy mojej twarzy pojawiała się twarz jakiegoś jaszczura! Phi.. - dodała zdenerwowana.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nefrei dnia Śro 20:05, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilhelminka
Czarodziejka Żywiołów
Czarodziejka Żywiołów



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: z Abydos
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 20:38, 01 Paź 2008    Temat postu:

- Cornelia! - zganiła przyjaciółkę Will, a po chwili szepnęła jej do ucha - Wiem, co myślisz o Cedriku, ale powinnyśmy teraz wspierać Orube! - po czym podeszła kolejny krok do przodu, spojrzała na Wyrocznię, potem Endarna i powiedziała - Jesteśmy zdenerwowane, znowu dzieje się coś złego. Przybyłyśmy, po konkretne odpowiedzi i bardzo proszę, abyście wyjaśnili nam wszystko. Mianowicie, chcemy wiedzieć dlaczego portal nas zawiódł i pokazał nam Cedrika no i oczywiście czy... czy czeka nas kolejna misja? - po czym cofnęła się i spojrzała ze współczuciem na cierpiącą przyjaciółkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajet
Strażniczka Wody
Strażniczka Wody



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Z Twojej Wyobraźnii :D
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 21:14, 01 Paź 2008    Temat postu:

Otarła spadającą łzę, patrząc twardo na Endarno, to na Wyrocznie zacisnęła pięść.
- Czy On żyje?! - niemalże wrzasnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefrei
Strażniczka Ziemi
Strażniczka Ziemi



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: nie z tej ziemii ;)
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 21:20, 01 Paź 2008    Temat postu:

Orube, nie miej mi tego za złe... Ja na prawdę Cię rozumiem. Wiem jak to jest się zakochać a potem... ehh... zresztą .. - westchnęła Corny..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nefrei dnia Śro 21:21, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Calastegia
Nowa



Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Altanka.
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 21:23, 01 Paź 2008    Temat postu:

-Wszystko w swoim czasie.- przystopował trochę Wyrocznia i spojrzał na Will.
-Muszicie patrzeć poza to co widać.- dodał po chwili, co jego zdaniem miało oznaczać bardzo mądrą radę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefrei
Strażniczka Ziemi
Strażniczka Ziemi



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: nie z tej ziemii ;)
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 21:30, 01 Paź 2008    Temat postu:

Och, Wyrocznio. A coś więcej? Jak mamy rozumieć tę radę? - zapytała Cornelia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phobia
Strażniczka Ognia
Strażniczka Ognia



Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: widać kosmos?
Płeć: Mag

PostWysłany: Śro 21:31, 01 Paź 2008    Temat postu:

- Że co ty znowu mówisz?! - wrzasnął Endarno - najwyraźniej nie rozumiejąc powagi sytuacji - gdy dotarła do niego myśl wypowiedziana przez Wyrocznię (a trzeba przyznać, iż trochę to trwało.) - Poza to, co widać, chyba oszalałeś! Mnie powiedziałeś wczoraj dokładnie to samo, pało. - Krzyczał wymachując rękoma niczym mały, rozwszeszczany bachor, po czym zaczął się krztusić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Calastegia
Nowa



Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Altanka.
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 21:35, 01 Paź 2008    Temat postu:

-Nie denerwuj się drogi przyjacielu. Pszczoły żyją w stadach i robią dla nas drogocenny miód.- wyjaśnił mądrze i spojrzał na Strażniczki.
-Musicie widzieć coś poza tym co widać. Musicie to zrozumieć same.- oświadczył składając ręce jak do modlitwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajet
Strażniczka Wody
Strażniczka Wody



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Z Twojej Wyobraźnii :D
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 21:37, 01 Paź 2008    Temat postu:

Mimowolnie uśmiechnęła się słysząc Endarno. - Poza tym co widać? Niczego lepszego Wyrocznia nie wymyśli? Czy on żyje? - powtórzyła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefrei
Strażniczka Ziemi
Strażniczka Ziemi



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: nie z tej ziemii ;)
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 21:41, 01 Paź 2008    Temat postu:

Och.. No to chyba pora wracać... Dziękujemy za radę Wyrocznio. - powiedziała Cornelia, po czym odwróciła się w stronę Will.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phobia
Strażniczka Ognia
Strażniczka Ognia



Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: widać kosmos?
Płeć: Mag

PostWysłany: Śro 21:43, 01 Paź 2008    Temat postu:

- Nie, wyszedł z kostnicy - sarknął Endarno, wywracając oczyma. Nie znosił tych spotkań z ciężko kapującymi Strażniczkami, wystarczyło mu to, iż jego podwałdni byli tacy. - Cieszcie się, że w ogóle coś powiedział. To już jakiś postęp. Jak na jego poziom, to i tak bomba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajet
Strażniczka Wody
Strażniczka Wody



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Z Twojej Wyobraźnii :D
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 21:45, 01 Paź 2008    Temat postu:

Podeszła do Endarno, i gdyby nie to kim był, walnęłaby mu w twarz
- Zamknij się - syknęła. - Nic nie rozumiesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Calastegia
Nowa



Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Altanka.
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 22:05, 01 Paź 2008    Temat postu:

Wyrocznia zamknął oczy, a po chwili otworzył je, a w jego oczach gościł przerażenie. Zaczał biec przed siebie i niestety trafił w ścianę. Uderzył w nią z impetem. Natychmiast, niemal wszyscy zebrani ludzie podbiegli do leżącego Wyroczni.
-Widzę step otoczony pierścieniem ognia!- wyszeptał niemal, a gdy zobaczył podchodzącego Endrano stracił przytomność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phobia
Strażniczka Ognia
Strażniczka Ognia



Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: widać kosmos?
Płeć: Mag

PostWysłany: Śro 22:09, 01 Paź 2008    Temat postu:

- Stary... - Endarno stuknął Wyrocznię swa razy w głowę rękojeścią bata, darując sobie na razie puste dysputy z tą uwstecznioną Strażniczką. - Hm... - podrapał się po głowie. - Miał wizję i się z nią utożsamił. - stwierdził, odwracając się w stronę Strażniczek. - Zdenerwowałyście go.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajet
Strażniczka Wody
Strażniczka Wody



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Z Twojej Wyobraźnii :D
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 22:09, 01 Paź 2008    Temat postu:

Zaśmiała się instynktownie po czym podbiegła do Endarno.
- Też bym zemdlała. - powiedziała spokojnie. - Zobaczyć Ciebie? Współczuję mu. -spojrzała na Wyrocznię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ell
Z iskierką mocy



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mglista Wieża
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pią 22:28, 03 Paź 2008    Temat postu:

Złowieszcze syczenie dochodzące z małego kociołka - zwiniętego Strażnikom, jak wszystko inne - rozdzierało ciszę panującą w ciasnej celi.
- Ludmoore, poospiesz się - ziewnął Frost.
- Widać, że nie znasz się na alchemii - mruknął Jonathan*. - Eliksirów, szczególnie tych roztapiających magiczne kraty, nie robi się na szybko.
Fobos przewrócił oczami ze zniecierpliwieniem.
- Nie mamy czasu - ponaglił kolegę. - Jak Endarno wychodził godzinę temu, to powiedział: - odkaszlnął i zaczął mówić nieprzyjemnym, chropowatym głosem, idealnie naśladując Najwyższego - "Teraz muszę wyjść do Kondrakaru, ale jak wrócę, to ci nogi powyrywam" - pokręcił głową. - A ja jakoś wolę się nie przekonywać, czy mówił dosłownie, czy w przenośni, a jeśli tak, to co ta przenośnia ma oznaczać.
Jonathan już miał rzucić mu jakąś złośliwą uwagę, gdy nagle zauważył, że żółto-zielona ciecz zaczyna zwiększać swą objętość i wypływać z kociołka w iście makabrycznym tempie.
- Oj...

*Kiaan, nie masz nic przeciwko?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ell dnia Pią 22:30, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilhelminka
Czarodziejka Żywiołów
Czarodziejka Żywiołów



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: z Abydos
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 12:37, 04 Paź 2008    Temat postu:

-Nie, nie, nie! Co tu się u diabła dzieje? Jakiś cyrk!? Odnoszę wrażenie, że nikt nie rozumie powagi naszej sytuacji! Zagadki, wciąż te zagadki! I te wasze głupie uwagi! Mam dość i żądam odpowiedzi na nasze pytania! I możecie mi wierzyć, że nie opuszczę twierdzy dopóki nie usłyszę, czy coś nam gro... - stróżka migoczącej, fioletowej magii otoczyła niespodziewanie Will. Dziewczyna nie wiedziała, co się dzieje. Wysunęła rękę przed siebie, aby przywołać Serce, ale kiedy tylko pojawiło się ono nad jej dłonią dziwna, mroczna siła uderzyła w dziewczynę, odbierając jej siły i kryształ. Straciła przytomność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena
Z iskierką mocy



Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: z gwiazd
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 13:38, 04 Paź 2008    Temat postu:

-Jezus Maria, co się stało!?- Irma przykucnęła obok rudowłosej przyjaciółki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajet
Strażniczka Wody
Strażniczka Wody



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Z Twojej Wyobraźnii :D
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 17:55, 04 Paź 2008    Temat postu:

Odwróciła się. - Will?! -spojrzała na Endarno - Jeszcze Ci się odpłacę. - pobiegła do przyjaciółki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kianae
Początkująca



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 20:03, 04 Paź 2008    Temat postu:

~*Nie mam, nie mam. XD

Ehm... Chyba jednak najpierw trzeba było dodać marchewkę, a potem wyciąg z suszonej mandragory, myślał gorączkowo John, patrząc się na rozlewający się po celi eliksir. Postanowił nie odpowiadać na gorączkowe pytania Phobosa i Frosta pod tytułem: co się dzieje, debilu?!, starając się jakoś opanować sytuację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ell
Z iskierką mocy



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mglista Wieża
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 22:20, 04 Paź 2008    Temat postu:

Wielki wybuch sprawił, że Kondrakar zadrżał w posadach.
- Ups.
Fobos popatrzył z niedowierzaniem na Jonathana, a potem dookoła siebie. Mglista Wieża wyglądała jak Warszawa po Powstaniu. Ewentualnie Berlin po Hitlerze.
- "Ups"? - popatrzył na alchemika z rosnącą wściekłością. - Właśnie zrobiłeś z Mglistej Wieży Hiroszimę i stać cię tylko na "ups"?!
Nie zastanawiając się dłużej, skoczył koledze do gardła.
Frost jednak poczuł się w obowiązku pomóc.
- Dlaczego się wściekosz? -spytał, łapiąc księcia za kołnierz. - Przeca wszystko jest w porządku. Tak, jak żeśmy chcieli.
- W PORZĄDKU?! - Fobos nie dowierzał własnym uszom. - W PORZĄDKU?! Jak Endarno to zobaczy, to mnie pokraje i posoli! Albo gorzej! On... on... ale zaraz, dlaczego mnie?! Ty to zrobiłeś! - wrzasnął, wskazując na wystraszonego Ludmoora. - To twoja wina, ty... ty... - nagle się zreflektował. - Ale... Jeśli zaraz się stąd ulotnię... to może...
- Zmywamy się - rzucił Cedric, wstając z gruzów i idąc w kierunku horyzontu. Sam nie wiedział, gdzie dokładnie mają iść, ale jedno było pewne: im dalej stąd, tym lepiej dla nich.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ell dnia Sob 22:22, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum www.magicalstars.fora.pl Strona Główna -> RPG Wszystkie czasy w strefie GMT + 4 Godziny
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin